O zanętach i przynętach nad wodą
Poranny przymrozek, przelotne opady śniegu i mało wiosenna aura nie odstraszyła kobyłkowskich wędkarzy od wyjazdu nad Kanał Królewski do m. Białołęka. Chęć wspólnego wędkowania i aktywnego spędzenia wolnego czasu wzięły górę nad pozostaniem w domu.
19 kwietnia w ramach Młodzieżowej Szkoły Wędkarstwa Sportowego działającej przy kobyłkowskim Kole PZW odbyły się zajęcia mające na celu zapoznanie najmłodszych wędkarzy z prawidłowym przygotowaniem przynęt i zanęt wędkarskich. Zajęcia poprowadzili Adam Niemiec i Wojciech Kamiński, członkowie kadry narodowej w wędkarstwie spławikowym, zawodnicy klubu wędkarskiego Traper Siedlce. Była to wspaniała okazja do zgłębienia tajników wędkarstwa spławikowego i wspólnego wędkowania. Pomimo niezbyt wiosennej pogody, zainteresowanie najmłodszych adeptów wędkarstwa tą tematyką było ogromne. Oczywiście nie sposób w czasie jednych zajęć poznać tajniki wędkarskiej kuchni, ale zdobywana od podstaw wiedza przyda się wszystkim młodym wędkarzom.
Uczestnicy zajęć zostali zapoznani z zasadami bezpieczeństwa nad wodą i zasadami prawidłowego zachowania się na łowisku. Wielu z nich po raz pierwszy miało kontakt z wędkami używanymi w czasie zawodów sportowych. Instruktorzy w profesjonalny sposób pokazali jak: posługiwać się wędką z pełnym zestawem, mierzyć grunt, zarzucać i prowadzić zestaw, rozpoznawać brania ryb, zacinać i holować ryby. Od bardziej doświadczonych kolegów mogli się wiele nauczyć i zasmakować efektywnego łowienia ryb. Niektórych trudno było oderwać na gorący posiłek przygotowany przez komisję gospodarczą Koła i słodkości ufundowane przez piekarnię KALINKA, a jeszcze innych trudniej było namówić rodzicom na powrót do domu.
Miłośnicy wędkarstwa spinningowego również mogli skorzystać z pomocy starszych kolegów. Tydzień wcześniej odbyły się zajęcia teoretyczne z tej dyscypliny.
W ramach zajęć uprzątnięto również brzeg Kanału Królewskiego w m. Białołęka. Śmieci pozostawiane nie tylko przez „wędkarzy" to istne utrapienie brzegów naszych wód. (zt)