II Memoriał Jerzego Turka 15.05.2011

 Wędkarski memoriał

 To już drugie tego typu zawody upamiętniające aktora scen teatralnych i filmu. Tradycyjnie rozpoczynają się od złożenia wiązanek i zapalenia zniczy na grobie Jerzego Turka. Zawody, które i tym razem zgromadziły na pomostach osoby znane ze szklanego ekranu (serial Złotopolscy), członków Koła, ale i miłośników wędkowania. Wśród nich syn aktora Piotr Turek z córką, brat p. Jerzego Konstanty Turek, Edmund Gutkiewicz, Andrzej Grabarczyk, Adam Niemiec z Wędkarskiego Świata i kilkuosobowa delegacja zaprzyjaźnionego Koła wędkarskiego z Dwikoz - gminy, której pomagaliśmy w akcji popowodziowej. Chętnych do uczestniczenia w tych zawodach jest więcej niż stanowisk na łowisku - mówił prezes Koła nr 29, Krzysztof Skrzypkowski.
 II Memoriał Jerzego Turka uroczyście otworzył burmistrz Kobyłki Robert Roguski. Po nim głos zabrał Andrzej Grabarczyk. Wspominając patrona zawodów, podkreślił jak wielką pasją było dla niego wędkarstwo.
 W trakcie czterogodzinnych zmagań każdy z uczestników znalazł czas na krótkie przyjacielskie rozmowy i wzajemną pomoc. Tu raczej rywalizacja o wyciągnięcie największej ryby wydaje się być jedynie dodatkiem do wspaniałego spotkania. Wykorzystując tę chwilę, zamieniliśmy kilka zdań z wędkarzami z gminy Dwikozy.
- Nasze wędkowanie jest zupełnie inne niż u Was. Łowimy na rzekach głównie Wiśle i Sanie, co nie znaczy, że jest mniej ciekawe, „Wisła niesie wszystko". W ubiegłym roku jeden z naszych kolegów złowił roślinożerną piranię, ważącą ponad kilogram. Przyglądając się tym zawodom jestem pełen uznania dla organizatorów, ale i gości. To wspaniała forma spędzenia wolnego czasu i okazja do poznania ciekawych ludzi. Osobiście rozmawiałem z Andrzejem Grabarczykiem, którego pewnie nie spotkałbym, w innym miejscu - mówił prezes Koła, Ireneusz Strojewski.
 Adam Niemiec z „Wędkarskiego Świata" zapytany co sądzi o zawodach odpowiedział: Muszę przyznać, że już dawno, podczas zawodów wędkarskich, nie łowiłem na tak rybnym łowisku. Pierwszych 10 zawodników złowiło prawie 110 kg ryb! O tym co zazwyczaj łowi się w Ossowie podczas zawodów opowiedział mi Zbyszek i Mateusz Turek. W związku z tym, sprzęt i zanęty miałem przygotowane na leszcze, ale brałem pod uwagę fakt, że w każdej chwili moją przynętę może zjeść karp. Zestawy były więc trochę wzmocnione. Złowiłem około 40 leszczy i 2 karpie. Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tak udanej imprezie.
 Zwycięzcą II Memoriału im. Jerzego Turka został Krystian Królik. Wielkie brawa dla tego młodego zawodnika. Słowa uznania dla wszystkich startujących za wspaniałą sportową postawę.
 Szczególnie serdeczne podziękowania dla burmistrza Miasta Kobyłka Roberta Roguskiego za objęcie patronatem II Memoriału Jerzego Turka i wszystkich sponsorów za ich przychylność i hojność.

Zawody pod patronatem burmistrza Kobyłki Roberta Roguskiego

Patronat medialny:
Wędkarski Świat, Wieści Podwarszawskie

Sponsorzy:
Bolesława i Piotr Turek
CAFE RONDO - Bogdan Bogucki
Cukiernia KARMELEK - Jerzy Marchewka
GUTMIX - Edmund Gutkiewicz
INSEL - Zbigniew Zajdenc
IRADEX - Jarosław Wiśniewski
KONGER - Bogdan Gosztyła
Masarnia MARETA - Teresa i Andrzej Kołbuk, Elżbieta i Wiesław Kacprzak
Piekarnia KALINKA - Jacek Pastewka
PMS BARTNICKI - Hubert Bartnicki
Roman Runo
Sklep U KRZYŚKA - Hanna i Krzysztof Wójcik
Studio ADICAM - Sławomir Wyszyński

W nagłośnieniu zawodów pomógł ks. Jacek Dębski

Nieocenioną pomoc w zorganizowaniu pracy sędziów wnieśli
Krystyna Wszołek i Henryk Podgórski z wołomińskiego Koła PZW.

1. Krystian Królik - 14 430 pkt.
2. Adam Niemiec - 13 800 pkt.
3. Krzysztof Turek - 12 830 pkt.
4. Mateusz Turek - 11 370 pkt
5. Andrzej Banaszek - 10 580 pkt.
6. Zbigniew Płoński - 10 410 pkt.
7. Andrzej Koper - 9 770 pkt.
8. Martyna Szpondowska - 8 670 pkt.
9. Edmund Gutkiewicz - 8 050 pkt.
10. Piotr Szpondowski - 7 890 pkt.

w kat. najlepsza kobieta
Martyna Szpondowska

w kat. najlepszy aktor
Andrzej Grabarczyk

w kat. najlepszy junior
Mateusz Turek

puchar „fair play" otrzymał
Edmund Gutkiewicz

największa ryba (5 670 g)
Zbigniew Skibski